czwartek, 30 marca 2017

Poseł Sasin politykuje w kościołach i parafiach

Mówi się, że poseł Jacek Sasin zostanie złożony na ołtarzu polityki jako jedna z ofiar intryg Jarosława Kaczyńskiego. Nie podzielam tej opinii: Sasin jest jednym ze zderzaków PiS nie przejmującym się za bardzo co o nim mówią, piszą i co o nim słyszą. Pan poseł zazwyczaj plecie, co mu ślina na język przyniesie, dlaczego zatem ma przejmować się plotkami na swój temat?

Legionowo opowiedziało się w referendum przeciwko włączeniu na siłę miasta do kleconej poza plecami Mazowszan metropolii warszawskiej. Ponad 94% mieszkańców biorących udział w referendum powiedziało „Nie!” bezczelnym planom Jarosława Kaczyńskiego, Jacka Sasina i całego PiS. Znajomy z Legionowa zdradził mi, że PiS nie ma już czego szukać w ich mieście, również politycy tej partii mogą zapomnieć o dobrych wynikach w nadchodzących wyborach samorządowych.

43250 wyborców z okręgu wyborczego 20 oddało głos na Jacka Sasina w ostatnich wyborach parlamentarnych, poseł od dawna zgłasza gotowość do objęcia wysokich stanowisk w państwie, ale prezes jakoś mu ich nie powierza. Bo kto inny jak nie Sasin dbałby o kult zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Mówiący zazwyczaj o wszystkim- czyli o niczym- Sasin jest w tym dobry: mijanie się z prawdą wychodzi mu doskonale również w mediach. To Sasin wygłosił wierutną bzdurę, że wszyscy muszą słuchać wytycznych Kościoła katolickiego czy to się komuś podoba, czy nie. Swoją droga nachodzi mnie pytanie: dlaczego Sasin nie zrobił jeszcze ani jednej kwesty podczas 10 każdego miesiąca wśród wyznawców sekty smoleńskiej, dlaczego nie sfinansował budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego przed siedzibą PiS na Nowogrodzkiej z własnej kieszeni? To wielka tajemnica wiary!

Sasin postanowił jeszcze bardziej się ośmieszyć: na potrzeby wyborców PiS, przede wszystkim tych najgłupszych, powołano do życia stronę internetową konsultacjemetropolia.pl. Jest tam mapa z naniesionymi na nią punktami konsultacyjnymi w sprawie powiększenia metropolii warszawskiej. I tak: w Starych Babicach jest to kościół pw. Wniebowzięcia NMP na ul. Rynek 17, w Izabelinie- parafia Rzymskokatolicka p.w. św.Rocha, Lipków, na ul. Jakubowicza 120, w Borzęcinie Dużym parafia rzymskokatolicka św. Wincentego Ferreriusza na ul. Warszawskiej 822, w Ząbkach Sasina jest to parafia rzymskokatolicka Miłosierdzia Bożego na ul. 11 Listopada. Takich kwiatków jest tam o wiele więcej! Śmiać się z tego czy płakać?

Jest to kolejny dowód na to, że PiS kombinuje przy ordynacji wyborczej wespół z funkcjonariuszami Kościoła katolickiego. Spotkania w kościołach, na parafiach i plebaniach? A niby dlaczego nie, nie widzę przeciwwskazań, ale pod jednym istotnym warunkiem: że politycy PiS będą tam dyskutowali z mieszkańcami, księżmi i swoimi wyborcami w sprawie zmian granic parafii i diecezji. Wtedy takie spotkania może i miałyby sens, dziś- wzbudzają śmiech i powodują, że człowiek chce się postukać palcem w czoło na widok Jacka Sasina.

Grubasek Sasin od czasu do czasu spożywa kolację w towarzystwie senatora Biereckiego (tego od SKOK-ów) w restauracji jednego z luksusowych stołecznych hoteli należących od niedawna do katarskiej spółki. Nikt jeszcze nie nagrał rozmów obu panów…

 Przeczytaj, kliknij i wypromuj. Dzięki!:)

 

1 komentarz:

  1. Wyborcy powinni pokazać, gdzie się zgina dziób Sasina i reszty tej ferajny. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń